czwartek, 15 listopada 2012
Rozdział 13
Obudziłam się z wrzaskiem ! Miałam koszmar, okropny, na szczęście to był tylko sen.. Przejechałam dłonią po twarzy...Próbowałam usnąć, ale na marne, więc znowu musiałam założyć słuchawki, choć i to nawet nie pomagało...I tak leżałam, dopóki nie ujrzałam 7:00 nad ranem na zegarku...w tedy odłożyłam słuchawki, ogarnęłam się i poszłam obudzić Natt. Jeszcze smacznie drzemała, jak słodko XD.
-Wstawaj śpiochu ! - zawołałam po wyjściu z łazienki
-Mrr ? - ziewnęła - Dlaczego zawsze ty mnie budzisz, a nie budzik ?
-Bo nie ustawiasz budzika ...- zaśmiałam się
-A no racja....-zastanowiła się, po czym wyszła z łóżka i też poszła się ogarnąć
Po wszystkich porannych czynnościach zeszliśmy na dół, na stołówkę..Harry był jakiś nie w sosie...dziwne..
-Co jest ? - spytałam się go siadając do stołu
-Nie będę mógł dziś z wami iść tam, gdzie wy chcecie iść...
-A czemu ? - Natt pochwyciła bułkę i zaczęła ją gryźć, jakby to było jej ostatnie śniadanie
-Mam randkę....-zmieszał się Harry
-Z kim ?! - wstał od stołu Lou - Szczegóły prosimy !
-Z Caroline Flack....-mruknął
-Z nią ? - spytał Zayn - Przecież niedawno zerwaliście, zobaczysz, znowu to zrobi i będziesz przez nią płakał w kątach !
-Dokładnie ! - rzekł Liam - Ostatnio nic mu nie pomogło ! - zwrócił się do mnie i Natt
-No, ona to za stare babsko na ciebie ! Ja to wiem ! - rzekła dumnie Natalia
-Skąd ? - spytał zaskoczony Loczek
-Er...z gazet ! - Natt , zabiję cię kiedyś ty paplało
-Ee...no tak ..- potwierdziłam, bo wszyscy nas bacznie obserwowali
-No i ?! Po prostu jej nie lubicie, a ona się zmieniła ! Zaufajcie mi ! - poszedł do pokoju, po czym wrócił z kwiatami - Ja już idę, żegnam ! - po czym zniknął przy wyjściu hotelowym
-I poszedł....-szepnął Nialler
-Jeszcze będzie tego żałować...-jęknął Zayn- A ja będę musiał wysłuchiwać jego szlochań !
Też nie chciałabym, żeby Hazza był z Caroline..Bardzo go zraniła, on ją naprawdę kochał, a ona zostawiła go dla sławy...Tsa, to dopiero babsko perfidne ! Ale co tam, co będę o niej gadać..
-To co robimy po śniadaniu ? - spytała Natt
-Może pójdziecie z nami na spacer ? - zakomendował Liam
-Chętnie ..-odparłam spokojnie
-To chodźcie ! - powiedział Lou, widząc, że Nialler i Natt kończą już swój posiłek.
Wyszliśmy przed hotelem, a tam znienacka wyskakuje cała gromadka fotoreporterów..Tsaa, dzisiaj to chyba każdy ma szczęście..
-Ee...Dzień Dobry ! - zdziwił się Zayn na ich widok
-Witam, chciałbym przeprowadzić z wami wszystkimi wywiad, na osobności....Oczywiście będzie w radiu, ale nagrywany w studiu.. czy moglibyście ? - powiedział dziennikarz\
-Tak ! - mrugnął do mnie Lou
Więc wsiedliśmy do wozu dziennikarzy. Pojemna ta ich bryka ;). Całą drogę siedzieliśmy cicho, w końcu gdy ktoś coś nieodpowiedniego palnie przy fotoreporterach to klapa, już jesteś za to obwiniany w TV, gazetach i necie. Takie życie...Dojechaliśmy na miejsce. Był to ogromny budynek...wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do niego...Mieścił się w nim bardzo długi hol i pełno drzwi na prawo i na lewo..Weszliśmy do pewnego pomieszczenia, to znaczy wszedł ten, który miał pierwszy mówić...Postanowiliśmy, że pierwszy wejdzie Nialler....wywiad zostanie i tak puszczony w TV dziś wieczorem...Siedział tam z tym facetem chyba z pół godziny, śmiali się i gadali. Po blondynie poszedł Zayn, za nim Louis, później Liam, Natt i na końcu ja. Bałam się, mam straszną tremę, w ogóle jak się denerwuje nie umiem czegoś zrobić, ani się skupić. Pech ! Weszłam do sali..Natt się tylko do mnie uśmiechnęła pocieszająco... Usiadłam na krześle...po środku było biurko i naprzeciwko mnie dziennikarz..
-Dzień dobry ! Czy mogłabyś się przedstawić i coś o sobie opowiedzieć...?
Niall pokazywał symbolami : Tylko na luzie !
-Siema ! Nazywam się Agnieszka Blaszczyk, mam 18 lat i mieszkam w Polsce. Razem z koleżanką Natalią, tą, co miała przede mną wywiad - podkreśliłam - chodzimy do 3 A w liceum. Przyjechałyśmy tu na "ferie".
-Aaa, rozumiem. Na ferie i spotkaliście się z One Direction ? - spytał, co mnie zszokowało, nie liczyłam na takie pytanie
-No tak....spotkaliśmy się z nimi...są przemili i przeuroczy...- uśmiechnęłam się do nich (byli za szybą)
-A co jeśli chodzi o ciebie i Zayna ? - spytał - Czy to plotki, czy może prawda ?
-To...tylko plotki...-wewnętrznie mówiąc to bardzo źle się czułam, dziennikarz chyba nie zauważył, że na chwilę zesmutniałam
-Czyli wymyślenia ? A te zdjęcie ?
-Zwyczajna przeróbka ! - wymyśliłam na poczekaniu
-A, to już wszystko jasne ;). To dziękuję za rozmowę i życzę miłego dnia !
Odpowiedziałam mu również ,,Do widzenia" i wyszłam z sali..
-I jak ? - dopytywała się Natt
-Nie tak źle...-mruknęłam i spojrzałam na Zayna - ....chyba...
Wróciliśmy wieczorem na wiadomości, w których był ten wywiad...Wszyscy pobili nam brawo...
-Wasz pierwszy wywiad i tak świetnie ? Ja za pierwszym razem dałem klapę, że hej ! - zaśmiał się Niall
Po naszych śmiechach i wiadomościach wrócił Harry żegnając się z Caroline przy wejściu do hotelu..
Atmosfera w pomieszczeniu zaraz zgęstniała... Caroline odeszła, a Hazza usiadł koło nas..
-Jutro zaprosiłem Caroline na obiad z nami, mam nadzieję, że nie będziecie się ją o nic czepiali, ani jej podle dogadywali ! To tyle ! - dodał oschle i poszedł do swojego pokoju
-Choć, Zayn, musimy pogadać...-powiedziałam zmartwiona
-Okej ! - zgodził się chłopak i poszliśmy do kuchni
-O czym chciałaś pogadać ? - spytał
-Jeśli chodzi o Caroline...wiem co się stało ostatnio jak z nią był....odkąd znowu się z nią spotyka zaczął być bardzo nieprzyjemny....myślę, że ona chce rozwalić wasz zespół....odwrócić go przeciwko wam...
Mulat przemyślał, co powiedziała...Po chwili dodał..
-To też może być...ja jej nigdy nie ufałem ! - powiedział - Ale i tak nie wiem co zrobić....Panna Flack musi go zostawić po raz drugi, w tedy znowu będzie git, wcześniej nic nie zdziałamy ..
Wróciliśmy do salonu...Natt już prawie spała. Widząc to powiedziałam chłopakom.
-My już z Natt idziemy się położyć, jesteśmy padnięte, do jutra chłopaki !
-Pa ! - zawołali za nami
Poszłyśmy na górę i weszłyśmy do naszego pokoju. Natt natychmiast zasnęła, ja za to założyłam słuchawki. Leciała akurat piosenka Nickelback - Trying Not To Love You , która idealnie pasowała do mojego nastroju...po jakimś czasie zasnęłam zastanawiając się nad sensem życia i przyszłości, jaka niespodzianka mnie jeszcze w życiu spotka ..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz