Moje oczy rano otwarły się z prędkością światła. Po chwili zrozumiałam, że to cała czerwona ze śmiechu Natt rzuciła we mnie poduszką. Odrzuciłam do niej poduszkę, na co spadłaby z łóżka. Śmiałyśmy się tak i odrzucałyśmy do siebie poduszki przez pewien czas, po czym się uspokoiłyśmy.
-Miłość rozkwita ! - spojrzała na mnie spokojnie Natt . O co jej chodziło ?
-U kogo ? - spytałam zdumiona
-Ty i Zayn . - miała banana na twarzy
-Chyba na odwrót ! - mruknęłam, na co przyjaciółka się zaśmiała
-Zayn i ty ? - dodała przez śmiech, który miała zaraźliwy, więc po chwili też leżałam ze śmiechu.
-Ha ha, bardzo śmieszne ! - próbowałam udać obrażoną, ale mi to nie wychodziło
Po chwili śmiechu poszłam się ogarnąć do łazienki (Natt nie musiała, bo wcześniej wstała) i zeszłyśmy na śniadanie. Zanim usiadłyśmy przy stoliku to do Natt podszedł Niall, a do mnie Zayn. Szepnął mi do ucha :
-Mogę cię gdzieś porwać po śniadaniu ?
-Mogę cię gdzieś porwać po śniadaniu ?
Gdybym była Natalią byłabym bardziej czerwona niż płachta na byka bądź reklamówka z Media Markt.
-No....okej...- odpowiedziałam cicho, na co szeroko się uśmiechnął i usiadł na swoim miejscu.
Zjedliśmy szybko śniadanie. Haroldzina gdzieś wyszedł, chyba razem z Dady Directionerem i Lou'em. Zostaliśmy tylko my...Ja, Natt, Zayn i Niall...
Zjedliśmy szybko śniadanie. Haroldzina gdzieś wyszedł, chyba razem z Dady Directionerem i Lou'em. Zostaliśmy tylko my...Ja, Natt, Zayn i Niall...
Oczami Natt :
-To co, idziemy ? - spytał pytająco blondyn
-Pewnie ! - byłam wściekle czerwona
-Czemu jesteś taka czerwona ? - spytał Niall po wyjściu z hotelu
-Er....tu jest tak gorąco...- powiedziałam, na co tylko się do mnie uśmiechnął
-Idziemy coś zjeść ? - spytał, jakby czytając mi w myślach
-Pewnie, do Nandos ?
-Czytasz mi w myślach ? - wyszczerzył zęby
-Nie, ale ty mi to tak . - powiedziałam mrugając do niego
-Ciekawe jak tam Zayniątko i Agnieszka ...- dodałam po chwili
-Też o tym myślę ! - zaśmiał się Horan
Jednak wiele nas razem łączyło..
Oczami Agi :
-To gdzie mnie zabierasz ? - spytałam
-Zobaczysz ..- uśmiechnął się do mnie łobuzersko, na co się trochę wystraszyłam. Moja reakcja wyraźnie go rozbawiła.
Szliśmy chyba daleko, przynajmniej tak przypuszczam, a ja raczej dobrze przypuszczam.
-Zamknij oczy na chwile i nie otwieraj ! I nie oszukuj ! - zaśmiał się, kiedy próbowałam otworzyć oczy, jednak posłusznie ich nie otwierałam, choć byłam bardzo ciekawa, co on chce mi pokazać.
-Możesz już otworzyć...-powiedział, na co natychmiastowo otworzyłam oczy....Jak pięknie...
Niewyobrażalnie pięknie...zero budynków, zero dróg......łąka na poboczu z ławką i rzeczką. W oddali widać było słońce, niebieskie niebo...niezanieczyszczone powietrze....takie miejsce z najskrytszych marzeń.
Czułam jak mnie obserwował....moją reakcje....czekał aż coś powiem.
-Pięknie..-tylko tyle zdołałam wydusić z siebie
-Pięknie..-tylko tyle zdołałam wydusić z siebie
Zayn zrozumiał moje przesłanie, na co się uśmiechnął i podszedł na ławkę. Skoczył do wody, a ja usiadłam na ławce. Po chwili słyszę krzyki:
-Pomocy, nie umiem pływać !
Postanowiłam podać mu rękę, ale gdy to zrobiłam, to też wciągnął mnie do wody.
-Zayn ja na serio nie umiem pływać ! - chyba się topiłam..później urwał mi się film..
.........................................................
-Hej żyjesz ?! Halo ?! Agnieszka ?! - dopytywał się znajomy głos, powoli otwierałam oczy...słońce mnie ślepiło..
-Hej żyjesz ?! Halo ?! Agnieszka ?! - dopytywał się znajomy głos, powoli otwierałam oczy...słońce mnie ślepiło..
-Chyba tak....- pomógł mi usiąść, wyplułam wodę na trawę...
-Co ja bym zrobił, gdybyś umarła ? - spytał mnie po chwili
-Miałbyś wyrzuty sumienia, do końca życia, a ja bym cię nawiedzała w snach i nie tylko, jak ta kobietka na horrorze ! - zrobiłam złowrogą minę, ale chłopak się tylko roześmiał
-Już się boję ! - zaśmiał się jeszcze bardziej
-I dobrze ! - zaczęłam go gonić po polanie, w końcu przystanęłam...o bosz ja i wf haha XD. Wróciłam się więc i poszłam usiąść na ławkę. Głośno oddychałam, ale straciłam mulata z oczu. O oł. Nagle ktoś zaczyna mnie gilgotać od tyłu, zawsze miałam okropne łaskotki, więc zaraz wywaliłam się na trawę .
-Nie będziesz mnie już nawiedzać ? - spytał
-Będę ! - krzyknęłam przez śmiech, ale to był błąd, bo zaczął gilgotać mnie jeszcze mocniej
Po chwili dodałam:
-Dobra, przepraszam, nie będę, tylko przestań, błagam ! HAHA !- śmiałam się tak, że byłam cała czerwona. Po chwili usiedliśmy na ławce.
-Dziękuję ci, że się zgodziłaś tu przyjść ..-powiedział całując mnie w policzek.
Nagle tysiące dreszczy i tak zwanych mrówek zaczęło mi się objawiać...
Nagle tysiące dreszczy i tak zwanych mrówek zaczęło mi się objawiać...
-Wracamy ? - spytał po chwili
-Tak...- powiedziałam nadal czerwona
-Ciekawe co u Natt...-dodałam po polsku pod nosem
Oczami Natt :
Z Niallem mi się najlepiej dogaduje z chłopaków z 1D. Fajnie mi się z nim gada, ciągle jedliśmy i śmialiśmy się.....to cudowny dzień <3.
-Już się ściemnia ...-spojrzałam na zegarek
-Wracamy ? - spytał
-Chyba tak...
-O nie...a mi się tak dobrze z tobą gadało...-zaczął marudzić Horan
-Mi też, ale jestem już wykończona ! - skłamałam, chciałam już pooglądać sobie TV w domu, chociaż nie powiem, wypad był cudowny *__*. Blondyn się zaśmiał. Już powoli wracaliśmy do hotelu, gdy przed wejściem mu ziewnęłam.
-Masz całuska na dobranoc . - pocałował mnie w policzek. Jakie sweet ! hehe MÓJ PLAN DZIAŁA !! 3:D
-Dziękuję, ty też masz całuska . - pocałowałam go w policzek too XD
-Dziękuję, ty też masz całuska . - pocałowałam go w policzek too XD
-Dziękuję, a teraz pozwolę sobie odprowadzić panią pod pokój..-udawał gentelmena
Zostawił mnie pod pokojem moim i Agnieszki. pożegnaliśmy się jeszcze raz. Weszłam do pokoju...Aga już spała. Ostatnio zasypia częściej ode mnie...dziwne. Ja za to puściłam sobie Eske TV i oglądałam różne klipy do późna. Później sama zasnęłam, nie zdążając nawet zgasić telewizora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz